Świętokrzyskim szlakiem 23-27.06.2018

Już na początku tegorocznych wakacji, od 23 do 27 czerwca, grupa dzieci z naszych grup duszpasterskich pod opieką o. Aleksandra oraz pań katechetek: Katarzyny i Anny, odbyła wspaniałą podróż. Szlak wycieczki przebiegał przez Góry Świętokrzyskie. W miejscowości Święta Katarzyna poznaliśmy najcenniejszy minerał świętokrzyski – krzemień pasiasty oraz wzięliśmy udział w pokazie szlifowania kamieni. Następnie odbyliśmy pielgrzymkę na Święty Krzyż, gdzie uczestniczyliśmy we Mszy świętej i ucałowaliśmy relikwie drzewa Krzyża Świętego .

Następnego dnia udaliśmy się do przepięknej Jaskini Raj, gdzie podziwialiśmy niezwykłe formy naciekowe oraz znajdującego się obok centrum Neandertalczyka, które przybliżyło nam najdawniejsze dzieje człowieka. Po południu zwiedzaliśmy muzeum wsi świętokrzyskiej w Tokarni oraz zamek w Chęcinach. Podczas zwiedzania zamku ojciec Aleksander wszystkich zakuwał w dyby oraz kazał „torturować” łaskotkami J.

Trzeci dzień naszego wyjazdu spędziliśmy w parku rozrywki w Krajnie. Tam sprawdzaliśmy swą sprawność w parku linowym, podziwialiśmy najsłynniejsze światowe obiekty w parku miniatur oraz przeżyliśmy szalone chwile podczas seansu w kinie 6D.

Przedpołudnie kolejnego dnia spędziliśmy bajkowo w gościnie u Koziołka Matołka w Centrum Bajki w Pacanowie. Tam, w Krainie Soria Moria, musieliśmy wykazać się współpracą, by pokonać Królową Śniegu i przywrócić światu ciepło, radość i miłość oraz wędrowaliśmy po świecie baśni i bajek. Po południu natomiast pojechaliśmy z wizytą do ojca Mateusza – oczywiście do Sandomierza. Ostatnim punktem programu tego dnia było Żywe Muzeum Porcelany Ćmielowie. Dowiedzieliśmy się tam, w jaki sposób powstają porcelanowe filiżanki, figurki, itp. wyroby, samodzielnie wykonaliśmy porcelanową różę a na pamiątkę otrzymaliśmy porcelanowy kubeczek.

Ostatniego dnia wycieczki spacerowaliśmy po uliczkach urokliwego Kazimierza Dolnego nad Wisłą oraz wspięliśmy się na Górę Trzech Krzyży, skąd podziwialiśmy przepiękną panoramę miasta i krajobrazu. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się jeszcze w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Świętej Wodzie koło Wasilkowa, gdzie modliliśmy się o zdrowie dla naszych bliskich oraz nabraliśmy wody ze źródełka. Pełni wrażeń wróciliśmy do domu.

Nasz wyjazd był możliwy dzięki ludziom, którzy przekazali środki pieniężne na ten cel. Dziękujemy Panu Tadeuszowi Szymańczykowi, Państwu Marii i Andrzejowi Wasilewskim, firmom: Kruszbet, PEC, PWiK, Bankowi Spółdzielczemu Rutka Tartak.

Anna G.

fot. Alex